Dieta restrykcyjna to sposób na budzenie intuicji w kuchni
Bliska znajoma poprosiła mnie o pomysły na posiłki, przy bardzo restrykcyjnych zaleceniach dietetycznych. A dokładnie chodzi o…
- wyeliminowane okresowo wszystkie zboża, ziemniaki, marchew, buraki, warzywa strączkowe i orzechy.
Mała burza w mózgu wykazała, że uda się bez tych produktów przetrwać i stworzyć smacznie dania.
W czasie euforycznej wymiany wiadomości ustaliłyśmy ciekawą listę produktów:
- papryka,
- pomidor,
- słodki ziemniak,
- awokado,
- por,
- bakłażan,
- seler w korzeniu,
- seler naciowy,
- pak choi,
- fenkuł,
- kapusta pekińska,
- kapusta biała i oczywiście włoska,
- sałaty,
- szpinak,
- rukola,
- młode pędy chmielu w roli szparagów,
- rzodkwie i rzodkiewki,
- grzyby:
- pieczarki,
- boczniaki,
- mung,
- shimeji,
- natka pietruszki,
- koperek,
- kurdybanek,
- inne zioła i kwiaty jadalne,
- jaja,
- sery – w naszym przypadku najczęściej kozie i owcze,
- mleczko kokosowe.
A podczas wspólnego weekendu stworzyłyśmy kilka smacznych dań:
1. Ramen na odżywczym bulionie kolagenowym z pieczonych wołowych ogonów z mleczkiem kokosowym, duszonymi pieczarkami, chrupiącym świeżym koprem włoskim, porem i pieczarkami.
Do tego obowiązkowo kwiaty i liście Bluszcza kurdybanka.
2. Boczniaki z pokrzywą w towarzystwie jaj poche i camemberta z dodatkiem zielonego pieprzu.
Podane zostały z surówką z kopru włoskiego oraz dresingiem, na bazie ciemnego sosu sojowego z bluszczem kurdybankiem.
3. Surówka z fenkuła, z kurdybankiem i młodziutką miętą.
W tle duszone warzywa: seler naciowy, pakchoi, natka pietruszki z kozim serkiem.
Poza tym, co pokazuję na zdjęciach były jeszcze:
- duszone na masełku pędy chmielu,
- zupa pomidorowa z mozzarellą i bazylią,
- pieczone fenkuły z kozim serem,
- kapusta pekińska na zielono,
- sałaty,
- rukola i szpinak,
- krem z batatów i papryki (uwielbiam)…
Kolorystycznie królowały biel i zieleń, okraszane czarnym sezamem i czerwienią pomidorów.
Jak widzisz informacja o tym, że okresowo będziesz musiał zastosować dietę restrykcyjną to nie wyrok, ani dramat.
Spójrz na ten czas jako okres budzenia twojej kreacji i intuicyjnego kontaktu ze swoim ciałem.
Powodzenia.
Joanna Bibik – współTwórca harmonii w Twoim ciele, bioenergoterapeuta, masażystka shiatsu, smakosz kawy z przyprawami pitej o brzasku, lektor i tłumacz języka francuskiego