Shiatsu w Bydgoszczy

Jajo na śniadanie, tak!



– Mamo, co dzisiaj na śniadanie?

– Owsianka, odpowiadam. Bo od szesnastu lat jest naszą poranną bazą.

– A co mogę, jako dodatek? – Pyta mój owsiankowy nastolatek

– A na co masz ochotę, może jajo?

– Jajo zawsze!

Podobnie jak owsiankę, jajka lubi jeść niemal codziennie. Choć w porannym biegu zwykle brak nam czasu na delektowanie się przygotowaniami i smakiem. Owsianka jest odżywcza i praktyczna, bo…

szybko wrzuca się na żołądkowy ruszt tuż przed wyjściem do szkoły. 

Za to… gdy lekcje zaczynają się po południu, albo, gdy nadchodzi sobotni poranek, to do menu jaja wracają po królewsku na przeróżne sposoby:

  • na miękko, z żółtkiem rozlanym na grzance;
  • w lekkiej jajecznicy z pomidorem podduszonym na oliwie z garścią pietruszki lub koperku. Podane na grzankach z pokrojonego czerstwego chleba;
  • jako chlebojaje, czyli w chlebie namoczonym w roztrzepanych jajach;
  • jako szakszuka, czyli u nas z cebulką, papryką, pomidorem i uwielbianą przez wszystkich czubrycą;
  • czasem w postaci frittaty z cukinią. Ale nie z patelni, tylko z piekarnika, żeby bardziej przypominała placek. To znaczy ciasto, słodycz tak bardzo pożądaną przez dorastającą młodzież.

Lista dań mogłaby być dłuższa. Bo i pasta jajeczna jest u nas bardzo lubiana. I przeróżne inne placuszki i racuszki z dodatkiem jaj. Ale ostatnio zachwyciły mnie…

“królicze jaja”, czyli danie

przygotowane przez Marcela na kapuście pekińskiej. Proces gotowania przebiegał jak prawdziwy proces twórczy. Wszystko miało swój pierwotny zamysł. Przemyślane miejsce na patelni, zaplanowaną konsystencję i kolorystykę. A na koniec posypka z czarnego pieprzu i ciut soli, i… voila, gotowe. Do “króliczych jajek” zalecam, jako…

dodatek ciut smaku kwaśnego.

Na przykład marynowana oliwka, korniszon, trochę pokruszonego sera feta lub koziego serka twarogowego. Tamtego dnia Marcel zdecydował się na ciepłą wodę z cytryną.

Smak kwaśny przy produkcie tak skoncentrowanym, jakim są jajka jest niezbędny do lepszego strawienia i przyswojenia całego zawartego w jajku bogactwa. A przede wszystkim…

do rozprowadzenia energii po ciele.

Smacznego! Joanna

P.S.

Jeśli masz ochotę na więcej pyszności, to kliknij obrazek poniżej >>>