Ryty tybetańskie
Ciesz się młodością dzięki gimnastyce tybetańskiej.
Wyobraź sobie tybetańskich mnichów oddających się rytualnym ćwiczeniom o poranku.
Mieszkający wysoko w górach lamowie poznali podobno sposób na odnalezienie wiecznej młodości.
Razu pewnego zajechał do nich Europejczyk, który nauczył się tej techniki.
Podzielił się nią z przyjacielem i powstała z tego niewielka książka*.
Opisuje ona 5 ćwiczeń, wykonywanych przez mieszkańców klasztoru każdego ranka.*
Jednak pewne jest, że mnisi robili coś więcej, niż ćwiczenia fizyczne. Bez wątpienia oddawali się też medytacjom.
Bo przecież dla nich to oczywiste, że człowiek to więcej, niż ciało fizyczne.
Dlatego, jeśli czujesz, że mimo pracy nad sprawnością fizyczną nadal coś nie działa tak, jak chcesz, to połącz 5 rytuałów tybetańskich z medytacją.
W ten sposób zharmonizujesz ciało, emocje, myśli i przestrzeń.
Dzięki ćwiczeniom rozwiniesz koncentrację. Poprawi się Twoje samopoczucie i wzmocni ciało.
A to wpłynie na poprawę Twojej energetyki i nastawienia do świata.
Natomiast dzięki medytacjom, które proponuję, otworzysz się na nowe horyzonty.
Zyskasz źródło inspiracji. Oczyścisz przestrzeń z niskich wibracji i rozświetlisz swoją istotę.
Polecam najpierw rozświetlić się podczas medytacji. A następnie przystąpić do wykonywania ćwiczeń.
Pomogą one podnieść sprężystość komórek, A światło zyska do nich większy dostęp.
Dzięki czemu przemiany zdrowotne będą miały szansę nabrać tempa.
W moim przypadku skuteczność działań ćwiczeń fizycznych wykonywanych po rozświetlaniu i medytacji jest większa o 40%.
Polecam Ci medytacje, które możesz znaleźć na stronie Zbigniewa Jana Popko.
Przed porannymi ćwiczeniami wybierz ze strony popko.pl medytację, która Cię zaciekawi, aby zacząć dzień w świecie wyższych wibracji.
Zapewniam Cię, że po tych medytacjach poranna gimnastyka będzie zupełnie nową przygodą.
Mam nadzieję, że zaproponowane medytacje i ćwiczenia staną się również dla Ciebie źródłem witalności, dobrej energii, pięknych myśli, zdrowia i lepszego, szczęśliwszego życia.
Bierzmy się do pracy 🙂 !
Ćwiczenie 1
Zachęcam, by rozpocząć od rozświetlania.
Rozświetlanie to połączenie oczyszczania ludzkich ciał. I regeneracji podstawowych układów.
Dzięki czemu wraca zdrowie i psychika odzyskuje równowagę. Poprawia się egzystencja. A relacje z ludźmi wracają do normy.
A potem przejdź do pierwszego ćwiczenia
Ćwiczenie tybetańskie no1
Stań prosto. Stopy ustaw na szerokość bioder. Weź lekki wdech i rozłóż ramiona, wnętrza dłoni skieruj ku górze (mnisi zalecali skierować je ku podłodze. Ja czuję, że lepiej jest ustawić je ku górze; Ty zrób tak, jak poczujesz).
Zrób wydech i wykonaj obroty zgodnie z ruchem wskazówek zegara, za prawą ręką. Staramy się nie odrywać lewej stopy.
Patrz prosto przed siebie. Skup wzrok na wybranym punkcie i wracaj do tego punktu po każdym obrocie.
Oddychaj spokojnie łapiąc kontakt z wnętrzem i zewnętrzem. Przerwij ćwiczenie, gdy tylko poczujesz zawroty głowy.
W czasie tego ruchu uruchamiamy dynamikę wewnętrzną ciała.

Ćwiczenie 2
Kolejnego dnia lub po kilku dniach, gdy już odczujesz i nasycisz się rozświetlaniem sięgnij po „Oddech Życia”.
Ta medytacja usuwa błędne zapisy w DNA. I odtwarza kody, które pierwszym ludziom umożliwiały panowanie nad sobą i całą przestrzenią.
U Ciebie wróci spokój, harmonia i poszanowanie dla siebie i innych.
I działaj dalej
Ćwiczenie tybetańskie no2
Połóż się na macie (u mnie jak widać piasek w roli maty, ale nie polecam 🙃, dobrze jest leżeć na ciepłej, równej powierzchni).
Dłonie ułóż wzdłuż ciała, wnętrze kierując ku podłożu. Stopy delikatnie zadarte.
Na wdechu, przyciągnij brodę do klatki piersiowej i jednocześnie podnieś nogi tak, by tworzyły z tułowiem kąt prosty.
Na wydechu powoli opuść nogi kontrolując ruch (np. poprzez ugięcie ich najpierw w kolanach) i głowę.
Zadbaj o to, by plecy cały czas przylegały do podłoża. Czuwaj nad oddechem i obserwuj sygnały płynące z ciała.
Ruch w tym i kolejnych ćwiczeniach powtarzamy od 3 do 21 razy. Pamiętaj, że Twoim celem jest harmonia i dobry przepływ energii, a nie kolejne przeciążenie.
Rób tyle powtórzeń, na ile masz ochotę. Zwiększaj ich ilość gdy poczujesz gotowość do większego wysiłku.
Ćwiczenie to służy do wyrównania przepływów w ciele. Mobilizuje pracę mięśni brzucha oraz delikatnie rozciąga kark i tylną stronę nóg.


Ćwiczenie 3
W trzeciej proponowanej medytacji rozświetlisz swoje komórki.
Oczyszczona zostanie Twoja przestrzeń energetyczna. A, jeśli zechcesz spotkają Cię i inne przygody.
Dzięki tej medytacji Poranna Kawa nabiera dużo głębszego znaczenia.
A któż z nas nie lubi sięgnąć po łyk gorącej kawy jeszcze, zanim zabierze się za poranny rozruch…
A teraz czas na kości 🙂
Ćwiczenie tybetańskie no3
Uklęknij. Dłonie oprzyj na biodrach nad pośladkami. Weź wdech, a na wydechu przyciągnij głowę do klatki piersiowej.
Poczuj jak pięknie rozciągają się mięśnie karku i pleców.
Na wydechu odchyl się, podpierając mocno na biodrach. Tak mocno jak na to pozwala Twoje ciało.
Otwórz klatkę piersiową, rozciągnij szyję, klatkę piersiową i przednią część ud.
Ćwiczenie to wspomaga pracę serca, jest świetne dla osób przepracowanych, zesztywniałych, przesiąkniętych stresem.



Po skończonej serii przysiądź na piętach. Czoło oprzyj na podłożu i odpocznij. Odpoczywaj po każdym ćwiczeniu. Odpoczynek może trwać nawet tak długo jak ćwiczenie.
Ćwiczenie 4
Dla tego ćwiczenia wybrałam medytację wspierającą system odpornościowy.
Uruchamia ona mechanizmy samouzdrawiania.
Dzięki czemu jest bezcennym narzędziem w naszej współPRACY nad Twoim zdrowiem.
Działamy dalej…
Ćwiczenie tybetańskie no4
Usiądź w siadzie płaskim. Wyprostuj nogi przed sobą. Stopy ułóż na szerokość bioder. Tułów trzymaj prosto.
Dłonie powinny być ułożone wzdłuż ciała, oparte na podłożu, przy pośladkach, palce dłoni skierowane do przodu.
Weź wdech, a na wydechu przyciągnij głowę do klatki piersiowej. I, gdy powietrze wydychasz, to unieś biodra w górę odchylając jednocześnie głowę ku tyłowi.
Ręce pozostają proste, stanowiąc podparcie. A nogi są zgięte w kolanach.
Tułów powinien być w jednej linii z udami. Pozycja ta przypomina mostek lub stolik.
W tym ćwiczeniu wzmacniamy mięśnie pośladków, mięśnie brzucha. Ale także stymulujemy, otwieramy i energetyzujemy kanały przepływu energii (meridiany). A, co za tym idzie, wspieramy pracę narządów wewnętrznych.


Ćwiczenie 5
Tym razem przygotuj się na spektakularny początek dnia z afirmacjami stworzonymi przez Agatę Popko.
“Twoje myśli nabiorą mocy, a serce wypełni się radością. Niezależnie od tego, jak wygląda Twój dzień, te afirmacje przypomną Ci, że jesteś zdolny/a do osiągnięcia wspaniałych rzeczy.”**
I na koniec…
Ćwiczenie tybetańskie no5
W tym ćwiczeniu rozpoczynamy ruch z pozycji leżącej.
Połóż się na brzuchu, oprzyj czoło o podłogę, zaś dłonie na podłożu na wysokości klatki piersiowej. Rozchyl lekko nogi, a stopy oprzyj na palcach.
Unieś powoli cały tułów, opierając się na prostych rękach. Głowę odchyl do tyłu i wykonaj 3-4 oddechy.
Ciało powinno być zawieszone na rękach, co pogłębi relaks, rozciąganie i wzmocni przepływ energii.
Następnie podczas wdechu unieś biodra jednocześnie kierując głowę w dół.
Utrzymuj plecy płasko i, jeśli to możliwe w jednej linii z wyciągniętymi ramionami. Staraj się zbliżyć pięty jak najbardziej do ziemi.
Na wydechu powróć do pozycji “zawieszonej” na dłoniach.
To ćwiczenie zapewnia wyjątkową witalność. Pomaga rozciągnąć tylną i przednią część ciała. Poczujesz jak solidnie rozciągają się łydki, uda, szyja, …


Pamiętaj, aby w trakcie wykonywania ćwiczeń obserwować ciało i jego reakcje. Ułatwi Ci to nawiązanie z nim kontaktu i wejście w trwałe porozumienie.
Z czasem zauważysz, że ciało samo podpowie Ci dalsze ruchy, które przyniosą mu ulgę lub potrzebne wzmocnienie.
Powodzenia!

Rytuały tybetańskie poznałam w trakcie nauki masażu shiatsu. Uczyliśmy się tych ćwiczeń, by zapewnić sobie odpowiednią sprawność. I kontakt z własnym ciałem i odczuciami.
Bo tylko wtedy gdy umiemy pracować ze sobą możemy wesprzeć innych w ich pracy.
Natomiast medytacje Zbigniewa Jana Popko pojawiły się w moim życiu chwilę później. I od tamtej pory rozświetlają mój świat. I mam nadzieję, że wniosą światło i do Twojej rzeczywistości.

Jeśli poczujesz, że potrzebujesz, bym wsparła Cię masażem shiatsu, to gorąco zapraszam do kontaktu. Najlepiej zadzwoń pod numer telefonu: 783 342 386 w dowolny wtorek między 14:00 a 16:00.
Jeśli nie odbiorę, wyślij sms’a z informacją, na pewno oddzwonię.
*Peter Kedler “Źródło wiecznej miłości”,
**cytat z opisu do medytacji z afirmacjami
Autor zdjęć nad morzem: Piotr Różycki